Przegrywamy na wyjeździe w Targowisku w starciu z LKS TARGOWIANKA TARGOWISKO

14.10.18 Bez punktów z Targowiska

Targowianka Targowisko – LKS Śledziejowice 2-0 (1-0)
Bramki: 4’ Zawadzki, 58’ Dziadzio

Skład: Sitarz – Stasik, Cyganek Filip, Górski, Makieła – Duda( 65’ Ślaski), Kłoda, Cyganek Daniel, Buraczek – Thiam, Maj

Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy zdobyli bramkę już w 4 minucie, która padła po zagraniu z rzutu rożnego i uderzeniu głową Zawadzkiego. Miejscowi mieli przewagę przez pierwsze 10 minut i zdobyta bramka była jedyną sytuacją pod bramką Sitarza w pierwszej części meczu. Goście natomiast po straconej bramce z każdą minutą zaczynali się rozkręcać czego efektem były sytuację bramkowe, których jednak nie byli wstanie zamienić na bramki. Najpierw Maj otrzymując prostopadłe podanie wyszedł w sytuacji 1v1 z obrońcą gospodarzy i dochodzi do kontaktu obu zawodników lecz sędzina oceniła że w tej sytuacji Maj chciał wymusić rzut karny i pokazuje żółty kartonik napastnikowi Śledziejowic. Chwilę później po rzucie rożnym głową uderza Cyganek Filip lecz obrońca gospodarzy wybija piłkę z przed linii bramkowej. W kolejnej sytuacji tylko w sobie wiadomy sposób zawodnicy gości nie zdobyli bramki, piłkę otrzymuje Duda który z prawej strony mija obrońcę gości i ścina w pole karne a następnie zagrywa wzdłuż bramki lecz żaden z zawodników Śledziejowic nie zamknął tej akcji mimo, że piłka przeszła tuż przed linią bramkową. W samej końcówce pierwszej połowy dobrze z rzutu wolnego zagrywa Kłoda lecz Thiam głową uderza obok bramki. Ten ostatni po podaniu z drugiej linii mógł stanąć oko w oko z bramkarzem ale w decydującym momencie się poślizgnął i obrońca gospodarzy zdążył mu wybić piłkę. Dogodną sytuację miał również Stasik, który uderzał z rzutu wolnego na 20 metrze a piłka po jego strzale odbija się od muru i wychodzi na rzut rożny. Po zmianie stron gra była wyrównana, dużo się działo głównie w środkowej części boiska gdzie jedni i drudzy budowali swoje akcje w grze pozycyjnej. W 58 minucie nastąpiło przełomowe dla tego meczu zdarzenie, w ofensywie byli goście, którzy po kombinacyjnej akcji zagrywają piłkę w pole karne do Maja ten jednak znajdując się przed bramkarzem nie opanował piłki i ją traci, następnie po agresywnym pressingu zawodnicy Śledziejowic znowu odbierają futbolówkę do której dopada Kłoda i będąc plecami do bramki jest popychany przez obrońcę gości lecz gwizdek sędziny milczy a Targowianka wychodzi z kontrą, którą finalizuje Dziadzio i tym samym mamy 2-0. Od tego momentu gra w wykonaniu Śledziejowic już była szarpana a sami zawodnicy byli mniej zdyscyplinowani taktycznie i mimo, że chcieli jeszcze odwrócić losy tego spotkania to nadziewali się na kontrataki ze strony gospodarzy lecz tylko dzięki indolencji strzeleckiej oraz dzięki dobrze interweniującemu Sitarzowi nie padły kolejne bramki dla Targowianki. W samej końcówce bramkę jeszcze mógł zdobyć Górski lecz jego strzał głową minimalnie mija bramkę gospodarzy.