Pomimo dużego zaangażowania i determinacji piłkarze Śledziejowic nie wywożą z Trzebini nawet jednego punktu. Brak skutecznosci i ryzykowna gra we własnym polu karnym po raz kolejny doprowadza do niekorzystnego wyniku końcowego. Szczegółowy opis meczu poniżej
LKS Śledziejowice: Nesterenko – Makieła, F. Cyganek, S. Kowalczyk, Szczepański, Stasiak, D. Dyganek, Świeca (83. Dudzik), M. Kowalczyk, Rutkiewicz (67. Wąchała), Maj (83. Konarski)
MKS Trzebinia: Wróbel – Ruczyński, Martyniak, Kiczyński, M. Marszałek, Szczurek (55. Sochacki), Barczyk, Zybiński (55. Podobiński), Horawa, Wójcik, Mendela (81. Sz. Kurek)
Mecz w Trzebini rozpoczął się punktualnie o godzinie 11. Obydwie drużyny wyszły zmotywowane do walki o 3 punkty. Sobotnie spotkanie jest bardzo ważne, gdyż jedna i druga drużyna walczy o byt wbezpiecznej części tabeli. Dla wyżej notowanej Trzebini wygrana gwarantuje pozostanie na V poziomie rozgrywkowym a dla Śledziejowic to wciąż sytuacja niepewna, choć różnice punktowe do konkurentów są niewielkie.
Pierwsze 15 minut meczu było bardzo wyrównane. Groźna akcja miała miejsce w 15 minucie kiedy to Jakub Horawa mocnym strzałem chciał zaskoczyć bramkarza gości. Ten jednak robiąc użytek ze swojego wzrostu pięknie sparował piłkę na aut, Chwile później, 25 minuta, wyśmienita okazja tym razem dla gości gdzie na czystą pozycje wychodził Maj. Został jednak nieprzepisowo zatrzymany przez Adriana Zybińskiego i sędzia zmuszony był pokazać żółty kartonik obrońcy Trzebinii.
LKS zaczyna wyraźnie przeważać. W 26 minucie prostopadłe podanie od Rutkiewicza do Kowalczyka i ten wychodzi na czysta pozycję. Sytuację sam na sam wyjaśnia Wróbel wyśmienicie wyciągając piłkę spod nóg naszemu skrzydłowemu. Trzy minuty później po raz kolejny do piłki doszedł Kowalczyk tym razem za sprawą Maja i niestety sprzed linii bramkowej trafia w słupek.
W 32 minucie bliscy zdobycia przewagi byli zawodnicy z Trzebinii. Po wybiciu piłki na róg przez Nesterenke, zawodnik Trzebini dobrze dośrodkowuje i do siatki wpada piłka uderzona przez Zybińskiego. Sędzia jednak dopatrzył się zagrania ręką i podyktował rzut wolny dla Śledziejowic tym samym nie uznając bramki.
W 42 minucie Śledziejowice popełniają szkolny błąd podczas wyprowadzania piłki. Najpierw Marcin Kowalczyk a później Adrian Makieła tracą piłkę i napastnik gospodarzy wychodzi na czystą pozycję. Mocny strzał i na szczęście dla naszej drużyny piłka przechodzi 30 centymetrów ponad prawym okienkiem bramki. Zawodnicy Trzebini bardzo łatwo przechodzą przez środek pola zagrażając naszemu bramkarzowi na zmianę to z prawej to z lewej strony. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę prawdziwej kanonady dopuścili sie zawodnicy Trzebini. Szczęśliwie Nesterenko we współpracy z Filipem Cygankiem ratują nasze konto bramkowe.
Tuż po przerwie kolejne sytuacje bramkowe wypracował zespół ze Śledziejowic. Najpierw na 5 metrze przed bramką gospodarzy po otrzymaniu piłki pośliznął sie Maj i bramkarz nie miał trudności z obroną a dwie minuty później po wznowieniu piłki z wolnego główkuje Andrzej Rutkiewicz. Niestety piłka uderza w poprzeczkę i Śledziejowice nadal bez bramki.
W 58 minucie w naszym polu karnym fauluje zawodnika Trzebini Sebastian Kowalczyk. Sędzia nie ma wątpliwości – dyktuje rzut karny, który na bramkę zamienia Szymon Barczyk. I w ten oto sposób Śledziejowice tracą 4 bramkę z rzutu karnego w przeciągu trzech ostatnich meczy. Niewątpliwie to element, oprócz skuteczności strzałów, nad którym trener Motyka będzie musiał najwięcej pracować.
Śledziejowice od tego momentu bardzo mocno ruszają do ataku. Stwarzają kolejne stuprocentowe sytuacje, niestety bramka gospodarzy zaczarowana przez Wróbla nie chce wpuścić futbolówki. Najpierw Maj znowu na piątym metrze faulowany tym razem przez bramkarza w sytuacji sam na sam. Sędzia nie dopatrzył sie przewinienia. Następnie Stasik po pięknym podaniu wychodzi sam na sam z bramkarzem i strzela mu prosto w ręce. Zawodnikom Śledziejowic puszczają nerwy. Marcin Kowalczyk ze złością wykopuje piłkę po gwizdku sędziego i kosztuje go to karę osobistą. Żółty kartonik pojawia się w ręku sędziego.
Pomimo wielkiej determinacji pod koniec spotkania to Trzebinia stworzyła więcej okazji do zdobycia gola. Śledziejowice nie mając wyjścia położyli wszystko na jedną kartę grając mocno ofensywnie. Na boisku pojawił sie Ksawery Konarski i Kamil Dudzik wzmacniając atak przyjezdnych. I to właśnie ten ostatni już w doliczonym czasie gry miał stuprocentową okazje na strzelenie bramki. W środku boiska piłkę przejmuje Konarski, przerzuca ją do rozpędzonego Kowalczyka, który zmieniając ciężar gry na lewą stronę, podaje do Dudzika. Kolejne „sam na sam” zakończone idealną interwencją bramkarza. Mecz kończy sie w 93 minucie, niestety pomimo przewagi Śledzie nie potrafiły wywieść korzystnego rezultatu z Trzebini. Pozostają już tylko 2 mecze do podziału tabeli na dwie części. Żeby nasza drużyna znalazła się w grupie mistrzowskiej musi wygrać obydwa.
#foogallery-gallery-1604 .fg-image { width: 150px; }Szczegóły
Data | Czas | Liga | Sezon | Kolejka |
---|---|---|---|---|
2021-05-08 | 11:00 | Seniorzy - IV Liga Małopolska (zachód) | 2020/2021 | 17 |
Miejsce spotkania
Stadion MKS Trzebinia |
---|
Kościuszki 33, 32-540 Trzebinia |
Wyniki
Klub | Pierwsza połowa | Druga połowa | Wynik | Wynik |
---|---|---|---|---|
MKS Trzebinia Seniorzy | 0 | 1 | 1 | Wygrana |
LKS Śledziejowice Seniorzy | 0 | 0 | 0 | Przegrana |