KS Orzeł Myślenice vs LKS Śledziejowice

Podsumowanie

15.08.2018 Podział punktów w Myślenicach!

Orzeł Myślenice – LKS Śledziejowice 1-1 (0-0)
Bramki: 73′ Zając – 54′ Thiam

Skład: Sitarz – Stasik, Cyganek, Górski, Windak (70′ Kubik) – Wąs, Kłoda, Makieła, Buraczek – Ślaski, Thiam (67′ Duda)

W pierwszym spotkaniu w V lidze remisujemy z drużyną Orła Myślenice 1-1.

Mecz rozpoczął się od mocnego ataku gospodarzy, którzy w pierwszych minutach chcieli pokazać swoją wyższość nad beniaminkiem ze Śledziejowic. Jednak jak się okazało chwilę później to goście po odparciu pierwszych ataków Orła stali się drużyną dominującą na boisku. Mimo, iż trener Śledziejowic nie mógł skorzystać z różnych przyczyn w tym dniu z usług podstawowych zawodników poprzedniego sezonu (mowa tu o takich osobach jak Maj, Moskal, Cyganek Daniel, Migacz czy Chrząszcz) to goście pokazali że w ich szeregach jest duży potencjał. Więcej z gry miały Śledziejowice lecz ich ataki kończyły się w większości niecelnymi strzałami lub dobrze interweniował golkiper gości który dwu krotnie bronił uderzenia Ślaskiego czy Thiama. Oprócz tego zagrożenie ze strony gości było po licznych stałych fragmentach ale i w tym przypadku piłka nie znalazła drogi do bramki. Gospodarze natomiast swoją pierwszą ale za to groźną sytuację przeprowadzili w 32 minucie kiedy to po strzale napastnika Orła ofiarnie interweniował Cyganek. Dodatkowo defensorzy Śledziejowic musieli sobie radzić z szybkim napastnikiem gospodarzy Zającem, który znany ze swojego sprytu szukał okazji do podyktowania na nim 11stki lecz górą za każdym razem byli w tych starciach obrońcy. Górą również byli obrońcy a w szczególności Cyganek i Górski którzy bardzo dobrze się ustawiali i oddalali zagrożenie po rzutach różnych Orła. Pierwsza połowa bez bramek, dużo twardej gry z obu stron oraz wizualna przewaga gości. Po zmianie stron gra stała się bardziej wyrównana, a ataki z jednej jak i drugiej strony stawały się coraz to groźniejsze. Nie trzeba było długo czekać i w 54 minucie mamy pierwszą bramkę tego sezonu dla Śledziejowic. Na lewej stronie Windak zagrywa wzdłuż linii bocznej do Buraczka, który mija obrońcę scinając w kierunku pola karnego, zagrywa następnie do Ślaskiego, który mocno uderza na bramkę lecz jego strzał jeszcze broni bramkarz a następnie kapituluje po dobitce Thiama. Chwilę później dwie dogodne sytuację maja gospodarze lecz najpierw po rzucie różnym napastnik Orła uderza głową minimalnie niecelnie a następnie po akcji lewą stroną ten sam zawodnik zamykając akcje z 6 metrów uderza obok bramki. Zaraz po tym kolejna sytuacja po drugiej stronie boiska, po serii kilku podań piłkę przed 16stką otrzymuje Ślaski a jego strzał w sobie tylko wiadomy sposób broni bramkarz. W 74 minucie pada jednak bramka dla Orła, po jednym z nielicznych błędów defensorów gości w tym dniu i braku asekuracji niepilnowany napastnik gości mocno uderza na bramkę, pod drodze interweniuje jeszcze Sitarz ale tak niefortunnie, że piłka spada wprost pod nogi Zająca, który dopełnia formalności trafiając już do pustej bramki. Ostatnie minuty to już wymiana ciosów z obu stron, z której zwycięsko mogli wyjść goście gdyż to oni w końcówce mieli lepsze okazję. Najpierw przed szansą stanął wprowadzony w drugiej połowie Duda, który otrzymuje podanie za linie obrony od Ślaskiego i mając przed sobą tylko bramkarza uderza wprost w niego. Następnie dwie akcje oskrzydlające, pierwsza w wykonaniu Wąsa, który indywidualnym atakiem wpada w pole karne zagrywa do Ślaskiego a jego strzał jakimś cudem z przed linii bramkowej klatką wybija obrońca. Druga sytuacja bliźniacza na lewej stronie w wykonaniu Buraczka, lecz i tym razem w ostatniej chwili piłkę wybijają obrońcy Orła. Chwilę później gwizdek sędziego kończący to spotkanie. Z jednej strony cenny pierwszy wyjazdowy punkt na trudnym terenie, a z drugiej niedosyt, gdyż były okazje ku temu żeby to spotkanie wygrać.