LKS Śledziejowice vs KS Wróblowianka Wróblowice

Podsumowanie

25.08.18 Efektowne zwycięstwo Śledziejowic !

LKS Śledziejowice – KS Wróblowianka Wróblowice (Kraków) 6-1 (2-0)
Bramki: 2x Maj, Ślaski, Kłoda, Moskal, Samobójcza

Skład: Sitarz – Kubik, Cyganek Filip, Górski, Windak (70’ Makieła), Wąs (84’ Stasik), Kłoda, Cyganek (60’ Duda), Buraczek (58’ Moskal), Ślaski – Maj (75’ Thiam)

Nie do końca zrozumiałe ułożenie terminarza tegorocznych rozgrywek spowodowało, że kibice musieli czekać aż do 3 kolejki żeby zobaczyć Śledziejowice w akcji w meczu u siebie. Jak się okazało warto było poczekać ponieważ gospodarze odnieśli pierwsze w tym sezonie zwycięstwo i przy tym bardzo efektowne.

Już w 3 minucie wynik spotkania otworzyć mógł Wąs lecz jego strzał z 6 metrów skutecznie obronił golkiper gości. Chwilę później kolejna szansa dla gospodarzy lecz tym razem po indywidualnej akcji strzał Maja wybija z przed linii bramkowej obrońca Wróblowianki. Przysłowiowe do trzech razy sztuka sprawdziło się w 22 minucie kiedy to Ślaski otrzymał prostopadłe podanie unikając ofsajdu a następnie stając oko w oko z bramkarzem nie pomylił się dając prowadzenie gospodarzom 1-0. W tej części meczu goście również dążyli do zdobycia bramki, szczególnie groźne sytuacje tworzyli sobie swoją prawą stroną lecz defensywa Śledziejowic nie dawała się zaskoczyć. W kolejnych minutach stroną przeważającą wciąż byli gospodarze którzy raz po raz nękali obrońców Wróblowianki, którzy nie zdążając za swoimi przeciwnikami dopuszczali się fauli przed swoim polem karnym. Po jednym z takich rzutów wolnych padła kolejna bramka dla „Śledzi” po dośrodkowaniu Kłody w polu karnym zrobiło się duże zamieszanie w którym najprzytomniej zachował się Maj, który dopada do odbitej przez bramkarz piłki i umieszcza ją w bramce i do przerwy mamy 2-0. Po zmianie stron obraz gry się nie zmienia, Śledziejowice długo utrzymują się przy piłce i tworzą sobie raz po raz sytuacje lecz w dogodnych sytuacjach kolejno do bramki nie trafiają Wąs, Maj czy Ślaski. Kontaktową bramkę za to w 61 minucie zdobywają goście, po jednym z kontrataków prawą stroną urywa się zawodnik gości, który wpada w pole karne i dogrywa do środka gdzie znajduje się napastnik Wróblowianki który na raty pokonuje Sitarza. Radość gości nie trwała jednak długo ponieważ 3 minuty później mamy kolejną bramkę dla Śledziejowic, po serii kilku podań ze środka pola na prawej stronie piłkę dostaje Wąs, którzy w pełnym biegu wrzuca ją w pole karne a tam ubiegający Maja obrońca gości interweniuje tak nie fortunnie, że pakuje piłkę do własnej bramki. Bramka ta mocno podcięła skrzydła zawodnikom z Wróblowianki co bezlitośnie wykorzystali gospodarze zdobywając kolejne bramki. Najpierw w 70 minucie ładne uderzenie Kłody z 25 metrów i piłka po krótkim rogu bramkarza wpada do bramki. 10 minut później w roli głównej Wąs, który dostaje ciut za mocne podanie za linie obrony lecz ratuje piłkę wślizgiem ubiegając wybiegającego bramkarza i dogrywa do Maja, który dopełnia formalności. Po piątej bramce mamy jeszcze festiwal nie wykorzystanych sytuacji przez zawodników Śledziejowic. Dwu krotnie w sytuacjach sam na sam z bramkarzem znalazł się Duda lecz w obydwu sytuacjach zwycięsko z pojedynków wychodzi bramkarz gości. Następne akcje są dziełem całego zespołu który w końcówce spotkania perfekcyjnie utrzymywał się przy piłce lecz w decydującym momencie pod bramką przeciwnika złych wyborów dokonują jeszcze Duda, Ślaski czy Wąs. Kropkę nad „i” w 90 minucie dopiero postawił Moskal, który zdobywa szóstą bramkę po rzucie karnym po faulu na Thiamie.
Wynik końcowy 6-1 i gospodarze mogą się cieszyć z pierwszych 3 punktów w V lidze !!!